Chyba każdy się ze mną zgodzi, że nie ma świąt bez pierników. U nas tradycyjnie ubieranie choinki na 6 grudnia a następnie cały proces przygotowań świątecznych pyszności. Tym razem na pierwszy plan idą pierniczki, które robimy najpierw ja ze swoją babcią teraz moje dzieci ze mną. My lubimy cienkie i chrupiące, ale róbcie, jakie Wam smakują, bo i cieniutkie i grubsze są pyszne. Nie są one dietetyczne, ale robię je raz w roku i uważam, że mają być takie jak się zna z dzieciństwa i raz w roku można poszaleć.

Ilość porcji: około 583 szt

Czas przygotowania: 15 min + czas studzenia ciasta 12 h + czas pieczenia

Czas gotowania/pieczenia: 2 h

Całkowity czas: 2 h 15 min

Kalorie dla 1 porcji: 98 kcal – 5 sztuk pierników

Trudność: łatwe

Kategoria: Sezonowe, Boże Narodzenie, słodkości,

Składniki:

500 g masła

500 g cukru

500 g miodu

1 kg mąki + do podsypywania

4 jajka

1 łyżeczka proszku do pieczenia

50 g kakao

1 pakowanie przyprawy do pierników

Przygotowanie:

1. W dużym garnku rozpuszczamy masło i dodajemy cukier. Chwile gotujemy na małym ogniu do rozpuszczenia cukru. Następnie dodajemy miód, całość mieszamy i odstawiamy do wystudzenia.
2. W duże misce szykujemy pozostałe składniki.
3. Do mąki wlewamy wystudzoną masę i mieszamy.
4. Całość musimy dobrze wystudzić, najlepiej przez całą noc w lodówce i dopiero pieczemy pierniczki następnego dnia. Jeśli chcesz prędzej wystarczy kilka godzin, aby ciasto się ściągneło. Podbierz trochę ciasta do rozwałkowania a resztę dalej trzymaj w lodówce.
5. Jeśli ciasto ci się rwie dosyp jeszcze trochę mąki. Rozwałkuj na grubość, jaką lubisz i wycinaj różne kształty.
6. Pieczemy po koło 10 minut, aby się delikatnie zarumieniły.
7. Nie przerażajcie się ilością produktów użytych w misce, gdyż u nas jest tradycja obdarowywania piernikami i co roku robie aż cztery porcje.